tag:blogger.com,1999:blog-5203505778302061405.post8161132496161265178..comments2018-06-28T22:06:16.693+02:00Comments on Eko-ogrodniczka i rodzina nad Loarą i nie tylko: Dziwne zwyczaje żywieniowe we FrancjiKasiahttp://www.blogger.com/profile/08401665324453015253noreply@blogger.comBlogger9125tag:blogger.com,1999:blog-5203505778302061405.post-81048460172564331062018-03-28T21:06:22.719+02:002018-03-28T21:06:22.719+02:00Mi przez te dziwne pory posiłków i przede wszystk...Mi przez te dziwne pory posiłków i przede wszystkim przez tą długą przerwe miedzy posilkiem w poludnie a tym wieczornym ktory jest bardziej tresciwy na poczatku jak mieszkalismy przy znajomych metabolizm sie kompletnie rozregulowal i przywitałam w jakis rok ponad 13kg . Na szczescie pozegnane( chociaz czesc z nich wrocila ale wazne ze nie idzie w gore , coz tamten rok do lekkich nie nalezal i mniejsza aktywnosc, brak snu i leki daly sie we znaki ) ale pod wzgledem jedzenia to byla dla mnie totalna rewolucja jak tu przyjechalam ze spokojniej ulozonej co do posilkow Irlandii ;) gdzie jednak jadlo sie w ciagu dnia roznie ale kolacja i sniadanie bylo raczej o stalych porach i tam takich wagowych przebojow nie mialam pomimo tego ze myslalam wtedy ze duzo przetworzonego jedzenia tam sie je . Nic bardziej blednego jak zobaczylam ile tu sie je gotowcow . <br /> Tu przeprowadzilismy sie w maju , nie moglo byc gorzej jak zmienic kraj na francje w sezonie BBQ gdzie dzien w dzien byl u znajomych przy ktoryc na poczatku sie zatrzymalismy czy rodziny BBQ . Do tego ten brak sniadania ( no niestety po rogaliku to ja jestem bardziej glodna niz bylam przed zjedzeniem takiego sniadania ) , obiad o 12-1 i potem koloacja jesli sie poszczesci o 20-21 a nieraz i zasiadalismy do stolu grubo po 22-23 bo przeciez francuzi na wszystko maja czas . Dla mnie to byla za dluga przerwa i chyba gorszego czasu jesli chodzi o metabolizm i rozwalanie go z bolem brzucha z glodu a potem z przejedzenia bo przeciez wieczorem trzeba zjesc najwiecej nie pamietam . na szczescie jak sami zamieszkalismy mamy to uregulowane ale jak jedziemy w gosci to czasem jem zwyczajnie przed bo znajac niektorych gospodarzy wiem ze zanim zasiadziemy na dobre do stolu to moze trwac . Zupy jadlam tu jedynie jak bylam na winobraniu , poza tym nie pamietam zeby ktos ze znajomych czy rodziny przepadal za zupami , wrecz podkreslaja ze maja jakas traume z dziecinstwa bo np babcia kazala czy mama itd . <br /> Nawet teraz po 4 latach prawie jestem pewna ze jak bysmy pojechali do rodzinki czy znajomych na proszona kolacje czy obiad to w okresie od kwietnia do pazdziernika pewnie bedzie BBQ ;) . Jak dla mnie strasznie dużo miesa sie tu je ( ale mowie to ja , była wegetarianka , ktora nie potrzebuje na kazdy posilek miesa ) . Niestety co do warzyw to mam tu odmienna opinie niz wiele kolezanek mieszkajacych we Fr i z braku ryneczkow warzywnych tu gdzie mieszkamy ( jest raz w tygodniu u nas jeden samochod z warzywamina pare godzin hucznie nazywany rynkiem ale oni maja warzywa z gieldy w Rungis wiec nic lokalnego ani lepszej jakosci niz w markecie tam poki co nie znalazlam a czesto nawet mialam tak ze tego samego wieczora obrastaly owoce plesnia wiec cos tu nie tak wg mnie ) zostaje mi kupowanie warzyw w markecie i musze stwierdzic ze sa w wielu przypadkach bez smaku i szybko sie psuja . Garoterapiahttps://www.blogger.com/profile/01206092905676848327noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5203505778302061405.post-34742877074832300082017-01-17T15:46:00.735+01:002017-01-17T15:46:00.735+01:00Czekanie na ciepły posiłek do wieczora? Trochę dłu...Czekanie na ciepły posiłek do wieczora? Trochę długo. W Chinach na przykład ciepłe dania je się na śniadanie, obiad i kolację :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01814315331147672918noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5203505778302061405.post-9593508751616906252016-12-20T18:56:51.791+01:002016-12-20T18:56:51.791+01:00Surowe masło jest tez dobre z ziemniakami ;)Surowe masło jest tez dobre z ziemniakami ;)Kasiahttps://www.blogger.com/profile/08401665324453015253noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5203505778302061405.post-61456075483693316232016-12-20T18:56:16.270+01:002016-12-20T18:56:16.270+01:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Kasiahttps://www.blogger.com/profile/08401665324453015253noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5203505778302061405.post-56561973439621650902016-12-19T09:43:48.281+01:002016-12-19T09:43:48.281+01:00Uwielbiam francuską kuchnię (zdecydowanie bardziej...Uwielbiam francuską kuchnię (zdecydowanie bardziej jeść niż przyrządzać - to fakt ;), ale Francuzi jedzą zdecydowanie za dużo mięsa ! Dałam się w tę pułapkę złapać, ale od jakiegoś czasu w naszym domu powiedzieliśmy stop mięsu i gotujemy dania bezmięsne. W końcu warzyw jest tu od wyboru do koloru ;)<br />Chleba w przeciwieństwie do Francuzów jemy bardzo mało i raczej rzadko go kupuję, natomiast moja mama jak do nas przyjeżdża to mogłaby jeść tylko i wyłącznie tradition z masłem, bo mówi, że w Polsce już od dawna nie ma takiego dobrego masła.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/13472221338930796281noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5203505778302061405.post-63362609983788388632016-12-17T16:56:24.213+01:002016-12-17T16:56:24.213+01:00Ja najbardziej we Francji cenię dostępność dobrej ...Ja najbardziej we Francji cenię dostępność dobrej jakości produktów żywieniowych, ale za gotowanie nie przepadam...Kasiahttps://www.blogger.com/profile/08401665324453015253noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5203505778302061405.post-37135048112595743202016-12-17T16:54:06.198+01:002016-12-17T16:54:06.198+01:00Dzięki Olga! Lubie dane statystyczne ;) Mnie też j...Dzięki Olga! Lubie dane statystyczne ;) Mnie też jako byłej wegetariance trudno jest na ze wszystkożerstwem Francuzów pogodzić.Kasiahttps://www.blogger.com/profile/08401665324453015253noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5203505778302061405.post-7705256992287317782016-12-15T13:48:26.205+01:002016-12-15T13:48:26.205+01:00Wszystko sie zgadza... I mieszkajac od 24 lat We F...Wszystko sie zgadza... I mieszkajac od 24 lat We Francji twierdze, ze francuska kuchnia jest super... Uwielbiam Ja, gotuje, smakuje... Na codzien. Niania w Paryzuhttps://www.blogger.com/profile/13462958764000197470noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5203505778302061405.post-20878018132139297832016-12-14T14:00:36.818+01:002016-12-14T14:00:36.818+01:00Kasia, bardzo fajnie się czyta, bardzo błyskotliwe...Kasia, bardzo fajnie się czyta, bardzo błyskotliwe, a jednocześnie rzetelne (z danymi % itp!). Jedyne co mnie nieco obrzydza to te gołębie uznawane za mięso i inne pyszności mięsne, które wymieniłaś. Echhh. No ale nic, przeleciałam szybko wzrokiem te słowa i mam nadzieję szybko zapomnieć :) Olga Ninahttps://www.blogger.com/profile/01089092681530593905noreply@blogger.com